W tegorocznym Biegu Lechitów najlepszy wśród mężczyzn był Adrian Przybyła z Iławy, a wśród kobiet wygrała Monika Brzozowska z Czerwonaka.

W półmaratonie w kategorii mężczyzn pierwszy na metę wpadł Adrian Przybyła z Iławy (01:12:10), drugi był Tomasz Kozłowicz z Wielkiej Lipy (01:12:28), a trzeci Marcin Stokowski z Pobiedzisk (01:13:56). W półmaratonie kobiet najlepsza okazała się Monika Brzozowska z Czerwonaka (01:19:36), druga przybiegła Iwona Zydorczak z Poznania (01:27:23), a trzecia była Yuliia Veremchuk z Warszawy (01:28:56).

W tym roku pogoda bardziej sprzyjała kibicom niż zawodniczkom i zawodnikom, którzy wbiegali na metę wyczerpani upałem. Zwycięzca biegu Adrian Przybyła mówił, że warunki były afrykańskie, około 26 stopni w cieniu, jego organizm się przegrzał chociaż w każdym punkcie polewał się wodą i dużo pił, dlatego tempo biegu spadło i chciał, żeby był już koniec. Natomiast Monika Brzozowska po ukończeniu biegu mówiła, że biegło jej się ciężko, bo pogoda i trasa rozdawały czasy, więc dzisiaj trzeba było być dzielnym Lechitem.

Po ukończeniu biegu głównego i biegów towarzyszących nastąpiło wręczenie nagród finansowych i rzeczowych zawodniczkom i zawodnikom na scenie, na specjalnie przygotowanym podium. Wśród nagrodzonych było także trzech zawodników, którzy brali udział we wszystkich półmaratonach od 1978 roku, również w dzisiejszym: Stefan Dobak, Jerzy Nawrot i Hirek Olejniczak.

Bieg ukończyło 1830 osób. Każdy zawodnik, który ukończył półmaraton (21,0975 km) otrzymał pamiątkowy medal z wizerunkiem św. Wojciecha.