Na trzy miesiące do aresztu trafił 31-latek z Poznania, który w sobotę 30 września zaatakował ekspedientki w jednym ze sklepów na terenie Gniezna i próbował ukraść alkohol. Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut rozboju. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.
Gdy tylko do gnieźnieńskich policjantów dotarła informacja o rozboju dokonanym na ekspedientkach, dyżurny natychmiast skierował na miejsce najbliższy patrol.
Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że do sklepu spożywczego mieszczącego się w centrum Gniezna około godz. 19.00 wszedł nietrzeźwy mężczyzna, który zaczął popychać i szarpać ekspedientki, po czym zabrał z półki sklepowej dwie butelki z alkoholem i nie płacąc za towar skierował się w stronę drzwi zamierzając opuścić lokal. Kobiety nie dały za wygraną i zadzwoniły na policję.
Stróże prawa zatrzymali agresywnego 31-letniego mieszkańca Poznania, nim ten zdążył wyjść ze sklepu. Mężczyzna trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Prokurator przedstawił 31-latkowi zarzut rozboju.
W dniu 1 października Sąd Rejonowy w Gnieźnie przychylił się wniosku śledczych i zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Za rozbój grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.